Finał pierwszego sezonu „Rodu smoka” (prequela „Gry o tron”, opartego na powieści „Ogień i krew” George’a R. R. Martina) pokazał nam, że nie ma ratunku przed wojną. Gdy tylko król Viserys umiera, rozpoczyna się wyścig o koronę. I mimo że już w pierwszym odcinku obiecana została Rhaenyrze, to oczywiste jest, że jej droga do władzy nie będzie łatwa. A kto zaciekle walczy z Rhaenyrą? Inna kobieta, czyli Alicent, bo nikt tak dobrze nie strzeże opresyjnego patriarchatu jak same kobiety.